Kursy i szkolenia dla elektryków czy warto podnosić swoje kompetencje?

Kto nie idzie do przodu ten się cofa. Motto to jest wypowiadane w niejednym filmie i przez nie jedną osobę. Powiedzenie to doskonale odzwierciedla nas czyli elektryków. I choć elektrotechnika największe czasy rozwoju ma już za sobą to wciąż prze do przodu i się rozwija. Skąd czerpać nowinki techniczne i nowe informacje? Oczywiście z kursów i szkoleń! Internet jest pełen informacji. Znajdziemy w nim ciekawostki te pozytywne jak i te negatywne. Wszystko zależy od tego na co natrafimy w intrenecie oraz od tego jak zinterpretujemy znalezione przez nas materiały. Ciężko jest znaleźć dobrze jakościowy materiał wiedzy nie absorbując przy tym dużej ilości gotówki czy czasu. Niewątpliwie sytuacja ta się poprawia. Prawdopodobnie wszystko zmierza ku lepszemu za sprawą pandemii, która to odmieniła szkolenia. Minione lata i tygodnie izolacji domowych spopularyzowały komunikację i naukę online. Przeglądając internetowe forma obserwuję zmożone zainteresowane materiałami szkoleniowymi. Nie ma tygod

Czy można podłączyć dwa falowniki fotowoltaiczne do jednego licznika zużycia energii elektrycznej?

Przez ostatnie lata polska sieć energetyczna przeszła potężną modernizację. Liczba instalacji fotowoltaicznych wpiętych do naszego elektro systemu kilkukrotnie się powiększyła. Popularność tego typu inwestycji spopularyzowała również nurt typu DIY – czyli wykonania tego typu instalacji własnoręcznie przez osoby niemające nigdy styczności z elektrotechniką. Jednym z najczęściej zadawanych przez takie osoby pytaniem jest – czy można podłączyć dwa falowniki fotowoltaiczne do jednego licznika energii elektrycznej? Odpowiedzi udzielę w tym artykule.

Widok polskich osiedli przez ostatnie pięć lat zmienił się nieodpoznania. Przejeżdżając przez osiedlowe drogi czy nawet wsie niemal każdy dach pokryty jest panelami fotowoltaicznymi. Kto śledzi rynek fotowoltaiki ten bez problemu pozna, która instalacja miała swój początek w 2018 roku, a które są na dachach od kilku miesięcy.

Ostatnie lata i nagły boom na inwestycję pozwalającą w przyszłości ograniczyć, a potem zaoszczędzić nie małe kwoty wydawane na energię elektryczną doprowadził do szybkiego wzrostu cen montażu instalacji elektrycznych i wydrenowania fachowców w branży elektrycznej. Kto mógł i miał pojęcie przeszedł do branży fotowoltaicznej i montował instalacje.

Wysokie ceny usług, brak fachowców wykreował w naszym kraju ruch samodzielnego montażu instalacji fotowoltaicznych. Przeglądając internetowe social-media oraz fora internetowe możemy napotkać strony dotyczące tylko samodzielnego montażu instalacji fotowoltaicznych. W sklepach z kolei pojawiły się gotowe zestawy instalacji, które po zamówieniu wystarczy wejść na dach i zacząć montaż.

Osoby, które swoje instalacje montowali ponad rok temu dziś często zastanawiają się nad rozbudową instalacji i o ile już więcej dociążyć falowników nie mogą to analizują temat rozbudowy instalacji i zwiększenie dostępnej mocy ze słońca za pomocą kolejnego falownika. Czy można w ten sposób rozbudować instalację?

Oczywiście, że tak! Liczba falowników, które będą pracowały z naszymi panelami fotowoltaicznymi nie jest istotna. Możemy mieć dwa, trzy, a nawet dziesięć falowników fotowoltaicznych w naszym lokalnym systemie energetycznym. Ważne tylko by wykorzystywane falowniki, które sprzęgnięte są z siecią energetyczną posiadały odpowiednie certyfikaty i spełniały normy wymagane przez zakład energetyczny.

Na wspomnianych forach spotkałem się także z pytaniem w jaki sposób można podłączyć dwa falowniki trójfazowe pod jeden licznik. Odpowiedź na to pytanie jest bardzo prosta – nie ma żadnych większych filozofii w podłączaniu dwóch falowników do jednej sieci. Autor pytania miał wątpliwości co do wpięcia poszczególnych faz z falownika do instalacji w domu. Wszystkie falowniki, które miałem okazję montować nie miały w swoich dokumentacjach obostrzeń co do kolejności faz.

Musimy wiedzieć, że falownik nim rozpocznie produkcję przez około 60 sekund prowadzi tryb synchronizacji swojej produkcji z siecią energetyczną przez co sam dopasowuje, którą fazę „puści” jako pierwszą.

Mimo wszystko zawsze zalecam przeczytanie dokumentacji falownika przed montażem, bowiem niektóre falowniki np. Fronius przy pracy w grupie nie wymagają w każdym falowniku karty DataManagera. Komunikacja między nimi odbywa się kablem szeregowym i falownik z kartą DM przekazuje skumulowane dane do chmury.

Zatem drodzy czytelnicy – jeśli macie w planach drugi falownik to bez oporu możecie go instalować w swoim domu.

Komentarze