Kursy i szkolenia dla elektryków czy warto podnosić swoje kompetencje?

Kto nie idzie do przodu ten się cofa. Motto to jest wypowiadane w niejednym filmie i przez nie jedną osobę. Powiedzenie to doskonale odzwierciedla nas czyli elektryków. I choć elektrotechnika największe czasy rozwoju ma już za sobą to wciąż prze do przodu i się rozwija. Skąd czerpać nowinki techniczne i nowe informacje? Oczywiście z kursów i szkoleń!

Internet jest pełen informacji. Znajdziemy w nim ciekawostki te pozytywne jak i te negatywne. Wszystko zależy od tego na co natrafimy w intrenecie oraz od tego jak zinterpretujemy znalezione przez nas materiały. Ciężko jest znaleźć dobrze jakościowy materiał wiedzy nie absorbując przy tym dużej ilości gotówki czy czasu. Niewątpliwie sytuacja ta się poprawia. Prawdopodobnie wszystko zmierza ku lepszemu za sprawą pandemii, która to odmieniła szkolenia. Minione lata i tygodnie izolacji domowych spopularyzowały komunikację i naukę online.

Przeglądając internetowe forma obserwuję zmożone zainteresowane materiałami szkoleniowymi. Nie ma tygodnia by ktoś nie poszukiwał ciekawych i polecanych przez innych uczestników grup dyskusyjnych szkoleń czy kursów. W ciągu ostatniego roku miałem okazję być na kilku takich przedsięwzięciach. Były to zarówno darmowe szkolenia jak i wysoko wyspecjalizowane kilkudniowe warsztaty mocno nadszarpujące budżet 😊 Jakie są moje wnioski?

Zdecydowanie warto brać udział zarówno w darmowych szkoleniach jak i tych płatnych! Różnice w nich są kosmiczne i już tłumaczę jakie. W szkoleniach płatnych (których kwoty mogą przekraczać nawet kilka tysięcy złotych) czas na szkolenie nierzadko przekracza jeden dzień. Szkolenia te odbywają się głównie stacjonarnie i oferują dodatkowe drukowane materiały dydaktyczne. Kawa, herbata czy coś słodkiego to taki standard na takich szkoleniach. A czasami zdarza się nawet i obiad.

Szkolenia w zależności od organizatora odbywają się małych lub średnich grupach. Na takich szkoleniach, gdzie wykładowca bezpośrednio tłumaczy i pokazuje jak coś zrobić manualnie przeważnie nie będzie więcej jak kilka osób na grupę szkoleniową. To doskonałe miejsce na naukę czegoś nowego, bowiem wszelkie błędy są na bieżąco wyłapywane i korygowane przez osobę z większym doświadczeniem.

Podczas szkoleń zachęcam do zadawania pytań. Mimo obecności innych osób (niekiedy bardziej doświadczonych od nas) wszyscy jesteśmy równi czyli jesteśmy uczniami i chcemy się czegoś nowego dowiedzieć. Im więcej pytań zadamy tym więcej naszych zagwozdek wyjaśnimy.

Szkolenia prócz cennej wiedzy teoretycznej wzbogacają nas (jeśli jest dodatkowo moduł praktyczny) w elementy praktyczne. Mamy możliwość poznania osób z branży, które dopiero zaczynają zabawę z tematem szkolenia. Ale też zdarzają się osoby, które już praktykują, a szkolenie tylko jest dla nich utwierdzeniem pewnej wiedzy. Dlaczego wspominam, o możliwości poznaniu nowych osób? Bo te znajomości mogą się kiedyś przydać. A wymiana doświadczeń zawsze pozytywnie wpływa na rozwój człowieka.

Sam na szkoleniu poznałem kilku świetnych fachowców z którymi po kilku tygodniach nawiązałem współpracę.

Obecność na takich kursach kończy się w większości przypadków krótkim testem sprawdzającym wiedzę oraz certyfikatem potwierdzającym obecność. Ten certyfikat warto schować do swojej teczki i pokazywać podczas rozmów o pracę lub okazywać gdy trafi się nam klient niedowiarek.

Kto jest organizatorem takich szkoleń?

Warsztaty kilkudniowe bardzo często są organizowane przez zewnętrzne firmy, przeważnie nie związane z producentami materiałów z których korzystamy na szkoleniach. Firmy te w trosce o kolejnych klientów walczą o swoją renomę jakością usług. Na wysoką jakość szkoleń przekłada się materiał na jakim pracujemy, miejsce w którym się uczymy czy chociażby słodkie ciasteczka chętnie pałaszowane przez nas na szkoleniu czy pyszna kawa. Stąd po prostu kilkudniowego dobrego szkolenia nie kupimy za 200-300 złotych 😊

Nieco inaczej wygląda sytuacja w przypadku szkoleń darmowych czy takich za symboliczną stówkę. Nie bójmy się tych szkoleń bo one prócz wydania śmiesznej kwoty nie zrobią nam nic złego – wręcz przeciwnie za śmieszną sumkę możemy pozyskać trochę informacji. Te symboliczne kwoty nie pojawiły z chęci wzbogacenia organizatorów tylko z uwagi na naszą nieodpowiedzialność. Pamiętam czasy gdzie większość szkoleń produktowych była zawsze darmowa. Niestety wiele osób deklarowało chęć wzięcia udziału w szkoleniu i po prostu nie docierała do wspomnianego wydarzenia. Dlatego też, obecnie symboliczne kwoty po prostu motywują do chociażby pojawienia się na „meecie”.

Dlaczego uważam, że tanich szkoleń nie warto skreślać? Bo trwają one stosunkowo krótko. Przeważnie takie szkolenia nie przekraczają 2-3 godzin. W większości przypadków są to szkolenia przez internet więc dojazd nas nic nie kosztuje. Organizowane są one przeważnie popołudniu. Więc poza straconym odcinkiem opery mydlanej niewiele tracimy, a zyskać możemy w mojej ocenie wiele. Na pewno więcej niż z odcinka opery mydlanej, gdzie rola pierwszoplanowa przez pół odcinka schodzi ze schodów 😉

W mojej ocenie – większość tanich szkoleń, a nawet i darmowych to szkolenia organizowane przez samych producentów. Szkolenia te w swoich ramach mają krótki moduł teoretyczny i równy lub nieco większy moduł produktowy. I tak naprawdę o ten moduł produktowy chodzi najbardziej!

Bo czy jesteś praktykiem czy teoretykiem (np. projektantem, który przeważnie opiera się tylko na katalogach producentów) musisz mieć wiedzę z czego wykonać daną realizację. Oczywiście możesz codziennie jechać do kilku hurtowni i przeczesywać ich półki w poszukiwaniu chociażby ciekawych złączek czy innych kostek. Ale w tym momencie tracisz mnóstwo czasu swojego, czasu klienta i nierzadko też paliwa. Reasumując, podczas takich poszukiwań:

  • nie zarabiasz,
  • nie zarabia Twój pracownik,
  • nie otrzymuje usługi Twój klient,
  • tracisz czas,
  • tracisz paliwo.

Dlatego, biorąc udział w szkoleniach produktowych mamy dostęp do wiedzy w postaci najnowszych rozwiązań danego producenta. Takie szkolenie przeważnie to głownie reklama produktowa z krótkim modułem teoretycznym. Rozwiązania produktowe są w naszym fachu równie ważne jak sama teoria. Bo to jak wykładowcy opisują pomiar impedancji pętli zwarcia to jedno, a jak się go tak naprawdę wykonuje to drugie.

Podobnie jest w przypadku chociażby montażu rozdzielnic. Z punktu widzenia osoby projektującej daną rozdzielnice – układa ona w programie dobrane zabezpieczenia i dobiera wielkość obudowy. Co bardziej zaznajomieni z praktyką projektanci dorzucą dodatkowo blok rozdzielczy. Jednak rzadko go ujmują na elewacjach rozdzielnic zawieranych w projektach. Nie jest to szczególnie dziwne, bo bloku rozdzielczego po prostu nie widać i może się „o nim zapomnieć” 😉

Problem niewidocznego i nieuwzględnionego bloku na elewacji pojawia dopiero wtedy kiedy wykonawcy zaczynają montaż danej rozdzielnicy. Monterzy zmuszeni są zamontować listwy neutralne przy wyłącznikach RCD, a projekt tego nie przewidział i brakuje miejsca.

Innym przykładem jest chociażby próba przyspieszenia montażu rozdzielnic w postaci wymiany skręcanych listew neutralnych na listwy wciskane. Każdy wie – że takie istnieją, natomiast wiele osób nie wie kto je produkuje. A producentów jest kilku i cen również jest kilka 😊

Sam chociażby ostatnio przeczesywałem różne katalogi w poszukiwania sporych rozmiarów bloków rozdzielczych. Niestety nie udało mi się go znaleźć i zmuszony byłem łączyć kilka mniejszych w jedną grupę. Być może owy blok nie istnieje lub producent nie zadbał o dobrą informację wśród branżystów.

Podsumowując, szkolenia w naszej branży są bardzo potrzebne. Nowe produkty wprowadzane do sprzedaży wymuszają na nas ciągłe doskonalenie swoich umiejętności oraz wiedzy. Godne uwagi są zarówno szkolenia nakierunkowane na zdobycie konkretnych umiejętności oraz szybkie szkolenia wprowadzające jedynie w oferty danych producentów. Szkolenia umiejętnościowe zawsze będą droższe z uwagi na wielkość zaangażowania organizatora. Szkolenia produktowe z reguły są tanie lub darmowe z uwagi na zysk producenta ze sprzedaży produktów w przyszłości.

A Wy jakie macie doświadczenia ze szkoleniami?

Komentarze