Instalacja elektryczna w podłodze

Budując dom podejmujemy wiele ciężkich decyzji. Niejednokrotnie ślepo bądź zawierzając innym osobom, które przechodziły to samo kiedyś lub są swego rodzaju autorytetem w danej dziedzinie. Jeśli aktualnie stoicie przed decyzją dotyczącą prowadzenia instalacji elektrycznych to ten artykuł jest dla Was. Postaram się tutaj rozwiać wasze wątpliwości odnośnie prowadzenia instalacji w podłodze lub posadzce.

Instalacje elektryczne w podłodze są znane od bardzo dawna. Mimo, że w Polsce takie instalacje wykonywało się nawet 50 lat temu to wielu elektryków starszej daty po prostu nie uznaje takiego prowadzenia przewodów. Czy słusznie?

I tak i nie. Kiedy popatrzymy wstecz, kiedy to internet po prostu jeszcze nie istniał to wiedzę zdobywało się czytając książki. W starych podręcznikach do nauki zawodu elektryka na próżno szukać sposobu ułożenia przewodów w posadzce. Mimo to ten sposób był wykorzystywany w budynkach prefabrykowanych czyli popularnych „blokach z wielkiej płyty”. Zatem osoby, które po prostu nie miały styczności z tego typu budownictwem nie uznają tego sposobu kładzenia instalacji. Na uwagę zasługuje też fakt, że normy również lekko podchodzą do tematu sposobu prowadzenia instalacji elektrycznych w posadzce. Jednak w najnowszej normie 60364 jest już informacja o sposobie ułożenia przewodu w ścianie lub posadzce co mówi jasno, że nie ma zakazu.

Czy warto zatem skorzystać z posadzki podczas wykonywania instalacji elektrycznych? Niejednokrotnie po prostu trzeba! Szczególnie w obszarach pełnych nadproży i żelbetu.

Instalacja elektryczna w podłodze – przepisy

Chcąc wykonać instalacje elektryczne zgodnie z polskim prawem oraz sztuką musimy się po prostu trzymać pewnych zasad. Najważniejszym dokumentem dla elektryka jest rozporządzenie Ministra Inwestycji i Rozwoju w sprawie „Warunków Technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie”. Jako że ten dokument jest dokumentem prawnym – jest on do wglądu bezpłatnie w przeciwieństwie do norm, które podlegają prawom autorskim i musimy je zakupić. Co ciekawego znaleźć możemy w Warunkach Technicznych? Między innymi zapis:

„zasadę prowadzenia tras przewodów elektrycznych w liniach prostych, równoległych do krawędzi ścian i stropów;”

Zapis ten nie zabrania wykorzystywania podłogi do prowadzenia instalacji. Jednak wspomina o dość ważnym aspekcie instalacji elektrycznych. Pod żadnym pozorem nie możemy iść na skróty i np. po przekątnej by zaoszczędzić kilka centymetrów przewodów.

„Prowadzenie instalacji i rozmieszczenie urządzeń elektrycznych w budynku powinno zapewniać bezkolizyjność z innymi instalacjami w zakresie odległości i ich wzajemnego usytuowania oraz uwzględniać warunki określone w § 164.”

Paragraf 164 odnosi się do instalacji gazowych. Nie musimy aktualnie na niego zwracać uwagi. Każdy kto miał styczność z budową wie, że większość rur hydraulik umieści w posadzce. Co zatem z kolizjami? Na pewno ich nie unikniemy! Instalacje elektryczne jak i wodne będą się przecinać w jakimś miejscu na budowie. By tego uniknąć najłatwiej uciec na ściany lub pod strop. Jednak i tak możemy spotkać jakieś piony lub rury od rekuperacji. W tym przypadku nie ma złotego środka. Im mniej kolizji tym lepiej.

„Przewody i kable elektryczne należy prowadzić w sposób umożliwiający ich wymianę bez potrzeby naruszania konstrukcji budynku.”

Bardzo ciekawy zapis moim zdaniem budzący wiele emocji w zależności od własnej interpretacji… bowiem umieszczenie przewodów i kabli w posadzce praktycznie uniemożliwia nam jej wymianę.

Instalacje elektryczne i rekuperacji obok siebie wraz z kolizją // źródło: własne

Nikt o zdrowych zmysłach nie będzie kuc posadzki, warstwy izolacji by dobrać się do przewodów. Pół biedy jeśli nie mamy ogrzewania podłogowego. Bo jeśli jest to zadanie to nie ma racji bytu.

Pozostaje jeszcze temat czy posadzka jest konstrukcją budynku, Bo moim zdaniem nie. Konstrukcją budynku są żelbety i inne nośne elementy. Nadgorliwi zwolennicy posadzek z kolei mogą uznać, że bruzdowanie ścian nośnych podchodzi pod ten przepis. A Wy? Co myślicie?

"2. Dopuszcza się prowadzenie przewodów elektrycznych wtynkowych, pod warunkiem pokrycia ich warstwą tynku o grubości co najmniej 5 mm."

W przypadku posadzek ten przepis nie jest istotny, ale warto wiedzieć, żeby nie kłaść gołych przewodów na posadzce – muszą być zakryte warstwą min. 5mm.

"Obwody odbiorcze instalacji elektrycznej w budynku wielorodzinnym należy prowadzić w obrębie każdego mieszkania lub lokalu użytkowego."

Czy ten przepis jest ważny dla posadzek? Oj i to bardzo. Instalacja elektryczna w podłodze w bloku to bardzo ciekawy przypadek. Elektrycy lubią sobie uprościć życie i przewody oświetleniowe prowadzić po posadzce… piętro wyżej! Czyli wbrew temu przepisowi. Dziś osoby wykonujące generalne remonty w mieszkaniach w blokach z wielkiej płyty niejednokrotnie skuwają wylewki by je wyprostować czy położyć ogrzewanie podłogowe - elektryczne i ku zaskoczenia napotykają się na przewody do lamp sąsiada niżej.

Jak wykonać instalację elektryczną w podłodze?

Podstawową zasadą podczas rozprowadzania jakiejkolwiek instalacji jest bezpieczeństwo. Budowy to miejsca, gdzie wykonuje się wiele różnych prac. Budowy to miejsca gdzie swój czas spędza wiele osób z różnym podejściem do życia. Ich prace mogą wpłynąć na naszą i np. uszkodzić nasz owoc czyli rozprowadzoną instalację. Po wylewkach będzie już za późno na jakikolwiek ruch. Nie naprawimy tego. Stąd – dbajmy zawsze o przewody i chrońmy je przed uszkodzeniem. W ścianach ten problem jest znikomy. Na posadzce, po której chodzi codziennie kilku budowlańców i ustawiają m.in. rusztowania przewody bezwzględnie musimy uchronić przed czynnikami mechanicznymi. Przed uszkodzeniem ochroni je m.in. rura osłonowa, która potocznie nazywana jest peszlem.

Instalacja elektryczna w podłodze bez peszla. Ułożenie przewodu bez osłony nie jest niedozwolone. Jednak sposoby ułożenia przewodów wspominają o układaniu przewodów w posadzkach w rurach lub korytach.

Przewody i kable umieszczone w rurach osłonowych i korytach kablowych // źródło: własne

Instalacja elektryczna w podłodze w korycie – kolejna poza peszlami metoda prowadzenia instalacji. Trasy kablowe przy użyciu koryt z tworzywa są tworzone bardzo szybko i ekonomicznie. Niestety mają jedną bardzo ważną wadę – koryta z tworzyw sztucznych są bardzo kruche i szybko się niszczą. Jeśli po położeniu naszej instalacji składającej się z plastikowych koryt będzie przewijać się przez budowę kilka ekip – to koryta mogą po prostu nie przetrwać. Lepsze w tym przypadku są koryta metalowe. Jednak one zdecydowanie więcej kosztują.

Aroty jako rury osłonowe

Przeglądając różne realizacje przedstawiane przez firmy elektryczne można zauważyć nurt wykorzystywania arotów – czyli rur osłonowych dedykowanych do stosowania w ziemi. Czy stosowanie rur ziemnych do zanurzania w betonie jest złe?

Przewody i kable umieszczone w rurze osłonowej umocowane do "chudziaka" za pomocą taśm montażowych // źródło: własne

Uważam, że nie. Rury te są odpowiednio pojemne z racji swoich przekrojów oraz po prostu mocne i wytrzymałe. Jedynym minusem jest jedynie wymagana większa ilość miejsca pod podsadzką co nie zawsze jest możliwe – szczególnie w kolizjach z rekuperacją.

Instalacja elektryczna w podłodze bez peszla

Jeśli myślicie o instalacji elektrycznej w posadzce i kładzeniu gołych przewodów na chudziaku ot tak – po prostu to uważam to za jeden z najgorszych pomysłów. Przewody elektryczne mimo posiadania przeważnie minimum dwóch rodzajów izolacji są podatne na uszkodzenia. Szczególnie te instalacyjne! Instalacje elektryczne w nowych budynkach są wykonywane jako jedne z pierwszych zaraz po zamknięciu obiektu. Co niektórzy odważni Inwestorzy potrafią wpuścić elektryka na budowę jeszcze przed montażem okien. Zatem po elektryku na budowie będzie hydraulik, tynkarze i wykończeniówka. Jak będą wyglądać przewody pozostawione bez żadnej ochrony na posadzce? No na pewno do tych nienadepniętych należeć nie będą!