Rozłączniki izolacyjne z biegłem czasu coraz częściej
trafiają pod strzechy naszych domów jak i obiektów przemysłowych. Niestety mimo
upływu lat wciąż nie wszyscy elektrycy przekonują się do tego typu aparatów elektrycznych.
Czy rozłącznik izolacyjny w rozdzielnicy to zbyteczny wydatek?
Rola rozłącznika izolacyjnego
Rozłącznik izolacyjny obecnie wyglądem nie różni się wiele
by nie powiedzieć, że wcale od zwykłego wyłącznika nadprądowego. W zależności
od wersji rozłącznik posiada tyle samo pól oraz dźwignię do załączenia lub
wyłączenia co wyłącznik nadprądowy – potocznie zwany esem.
Rozłącznik izolacyjny, a wyłącznik nadprądowy

Rozłącznik
izolacyjny NoARK Ex9BI 63A
|

Wyłącznik
nadprądowy NoARK Ex9BN
|
Prawdziwe różnice są w jego budowie, bowiem rozłączniki
izolacyjne nie posiadają w sobie członów nadprądowych. Inaczej pisząc,
rozłącznik izolacyjny nie posiada w sobie mechanizmów, które pracują podczas
przeciążeń czy zwarć. Jego rolą jest tylko i wyłącznie załączenie i wyłączenie
rozdzielnicy spod napięcia tworząc przy tym tak zwaną „bezpieczną przerwę”
czyli odseparowanie elementów będących pod napięciem od tych, które po
wyłączeniu bezwzględnie nie mogą być pod napięciem.
Oczywiście, elektrycy nigdy ślepo
wierzyć nie mogą aparatom elektrycznym, które mogą zawieść i bezwzględnie po
wyłączeniu rozłącznika powinny sprawdzić czy rzeczywiście aparat pozbawił
instalację napięcia.
Rozłączniki izolacyjny – po co?
Lata pracy w zawodzie, rozbudowy instalacji w nowobudowanych jak i starych
budynkach mówi wiele o świadomości instalatorów elektryki. Nowe budynki, posiadają
projekty instalacji elektrycznych, które niekoniecznie idą w parze z
realizacją. Cięcie kosztów widać na każdym kroku instalacji elektrycznych.
Oszczędności nie omijają również wyłączników izolacyjnych
inaczej nazywając je wyłączników głównych. Elektrycy często pozbawiają
rozdzielnice elektryczne wyłączników by zaoszczędzić kilka złotych. Czy to
dobry krok? Uważam, że nie! Wycięcie z rozdzielnicy wyłącznika głównego czyli
rozłącznika izolacyjnego pozbawia kolejne osoby szybkiej modernizacji lub
zwykłych prac serwisowych.
Brak wyłącznika prowadzi też do niebezpieczeństwa – bowiem
wiele osób by nie robić zamieszania w domu Inwestora podejmuje się pracy pod
napięciem czyli zwiększa ryzyko uszczerbku na swoim zdrowiu oraz strat
materialnych klienta. Bo gdy dojdzie do zwarcia może też dojść do uszkodzenia
przewodów, aparatów czy szyn zbiorczych.
Z kolei osoby, które jednak nie podejmują się pracy pod napięciem i chcą
wyłączyć rozdzielnicę spod napięcia muszą prosić nierzadko Inwestora o klucz do
głównej skrzynki energetycznej Zakładu Energetycznego, który nie zawsze jest w
posiadaniu właściciela nieruchomości.
Różnicówka zamiast rozłącznika

Rozłącznik
izolacyjny NoARK Ex9BI 63A
|
Wyłącznik różnicowoprądowy Ex9NL-N
|
Zdarza się i tak, że zamiast wyłącznika głównego elektrycy
instalują wyłącznik różnicowoprądowy. Czy jest to oszczędność? Pozory mylą i
jak się okazuje na podstawie praktyki – oszczędność jest tylko na początku.
Częste wyłączanie za pomocą wyłącznika RCD prowadzi do jego przyspieszonego zużycia.
Tym samym awarii wyłącznika, który sam w sobie niestety do siermiężnych nie
należy. Koszt nowego wyłącznika RCD jest o wiele wyższy niż sam rozłącznik
izolacyjny. A warto wiedzieć, że wyłączniki izolacyjne mogą i nawet wytrzymać
po dziesiątki tysięcy łączeń.
Stosowanie wyłącznika różnicowoprądowego jako wyłącznik
główny niesie za sobą również inne niebezpieczeństwo. Wyłączniki
różnicowoprądowe nie tworzą tak zwanej bezpiecznej przerwy. Zatem wszelkie
prace po wyłączeniu RCD elektryk wykonuje pod być może jakimś szczątkowym
napięciem. Na pewno nie jest w 100% chroniony.
Stosowanie RCD jako wyłącznika głównego to również problem
przy przyszłej rozbudowie instalacji. Pomijając już fakt, że nowe budynki
pomimo nowych instalacji z reguły posiadają za małą rozdzielnicę i jest ona
wypchana w 100% aparatami to zastosowanie RCD jako wyłącznika głównego prowadzi
do problemów z instalacją np. fotowoltaiki.
Inwertery PV nie są przystosowane do pracy z wyłącznikami
RCD 0,3mA. Stąd tez muszą być one wpinane do sieci przed wyłącznikiem RCD.
Jeśli rozdzielnica nie posiada wyłącznika głównego to wpięcie fotowoltaiki
odbywa się najczęściej na stykach RCD, które nierzadko są już wypełnione po brzegi innymi przewodami. Dodanie
jeszcze jednego może prowadzić do poluźnionego styku pozostałych przewodów i
nawet grozi ryzykiem pożaru. Modernizacja takiej rozdzielnicy niesie za sobą
dodatkowe koszty jak np. nowa dodatkowa rozdzielnica (jeśli w starej braknie
miejsca), przeróbki, kucie, zrywanie płytek itd.
Rozłącznik izolacyjny ile można zaoszczędzić?
Koszt typowego rozłącznika do domów i małych rozdzielnic
przemysłowych to ok. 50zł. Oszczędność przy inwestycji za tysiące złotych przy wykonywaniu
nowej instalacji jest praktycznie znikoma. O ile na początku uważamy, że
zrobiliśmy dobry krok – zmniejszając koszty o 50zł to w przyszłości, nikt nam
za darmo rozdzielnicy nie zmodernizuje. Wszelkie prace odbywać się będą pod
napięciem lub zawsze będzie nas czekać zabawa z szukaniem klucza do skrzynki z
licznikiem oraz wyłączanie domu spod napięcia. Czas pracy elektryka będzie
wydłużony co w efekcie przekłada się na koszt usługi.
Rozłącznik izolacyjny – jak dobrać?
Modułowe rozłączniki izolacyjne głównie charakteryzują kilkoma
parametrami na które elektryk powinien zwrócić uwagę podczas doboru.
Pierwszym z nich jest prąd znamionowy. Prąd znamionowy rozłącznika
izolacyjnego nie powinien być mniejszy niż spodziewany maksymalny prąd
pobierany przez obwody, które będzie zasilać. W skrócie – w przypadku np. domów
i mieszkań prąd rozłącznika izolacyjnego nie może być mniejszy niż wartość
zabezpieczenia przedlicznikowego. Nie warto też dobierać rozłącznika „na styk”.
Dobrze mieć pewien zapas na przyszłość. Jeśli np. prąd na fazę z bilansu mocy odbiorów
będzie w okolicach 24 Amperów – nie zaleca się stosowanie rozłącznika o
wartości 25A. Zdecydowanie lepiej zastosować kolejny w typoszeregu czyli
rozłącznik izolacyjny 32A.
Kolejnym parametrem rozłączników izolacyjnych jest napięcie
znamionowe łączeniowe. W typowych instalacjach domowych to 230/400V.
Rozłącznik izolacyjny 3 czy 4 biegunowy
Bardzo często spotykam się na budowach z błędnie dobranymi
rozłącznikami izolacyjnymi. Kiedy warto stosować rozłącznik 3 polowy inaczej nazywany
3 biegunowy? W systemach TNC dla instalacji trójfazowych. Rozłącznik izolacyjny
1 polowy w systemach TNC jednofazowych. W systemach TNC kategorycznie nie można
stosować rozłącznika dwu i czteropolowego, ponieważ zakazane jest rozłączane przewodu
ochronnoneutralnego PEN.
Jeśli mamy do czynienia z systemem TNC-S lub TNS to możemy
zastosować wyłącznik izolacyjny czteropolowy ale UWAGA gdzie styk neutralny
jest rozłączany jako ostatni! W żadnym wypadku nie możemy stosować w tym systemie
zwykłego rozłącznika czteropolowego! Podobnie w przypadku TNS i TNC-S jednofazowego
– styk neutralny MUSI być rozłączany z opóźnieniem.
Rozłącznik izolacyjny, a rozłącznik bezpiecznikowy
Oba aparaty mają wspólne cechy. Można za pomocą nich
stworzyć bezpieczną przerwę w obwodzie. Jednak rozłącznik bezpiecznikowy ma
jeszcze jedną cechę. Można za pomocą niego dobezpieczyć to co jest z niego
zasilone. Ma też jedną wadę – wkładki jak to wkładki są jednorazowe.
Rozłącznik izolacyjny – FR
Wielu elektryków zamiast rozłącznik izolacyjny mówią FR –
czy dobrze? FR to nazwa własna rozłączników marki Legrand. Jako, że kiedyś FR
był produkowany przez firmę Fael (przejęta przez firmę Legrand) przez lata w
żargonie elektryków utarło się, że rozłącznik izolacyjny to właśnie FR.
Dodatki do rozłączników izolacyjnych
Mówi się „Im człowiek mniej wie tym lepiej śpi”. Jeśli nadał
jesteś głodny wiedzy to na koniec wspomnę już tylko, że niektóre rozłączniki
izolacyjne posiadają możliwość współpracy z innymi aparatami tego samego
producenta. Co to jest za osprzęt? Wybijaki – czyli możemy np. zdalnie wyłączyć
rozłącznik. Są tez styki pomocnicze – do informowania o stanie dane rozłącznika
(czy jest aktualnie załączony czy wyłączony).
Ciekawym rozwiązaniem charakteryzują się rozłączniki izolacyjne firmy Legrand. Produkty z serii DPX-IS to produkty z widoczną przerwą stykową. Mogą być wyposażone w dodatkowe styki pomocnicze, wyzwalacze podnapięciowe, wzrostowe, zaciski klatkowe. Bogate wyposażenie sprawiło - że DPX`y są swoistą legendą wśród projektantów jak i elektroinstalatorów.
Przykładowe popularne rozłączniki izolacyjne
Komentarze
Prześlij komentarz